wtorek, 20 sierpnia 2013

Zdjęcia z Maciejowca (wreszcie... -.-')

Hejo,
w końcu dodaję fotki z Maciejowca. Przepraszam Was, że tak długo czekaliście. :[ Po prostu nie mogłam się jakoś za to zabrać, bo narobiliśmy duuużo zdjęć, więc zrozumcie mnie. xD W końcu jakoś sobie wmówiłam, że nie będę wstawiać nie potrzebnych. :)
Ok, oto one :D :
Nasz ośrodek od strony naszego ogrodu.
Do mieszkanka wchodziło się po schodkach.
 
Nasz ogród

 
Inny ogródek
 
Króliczkiii! xD Biały to chyba ona, a brązowy to chyba on...
tak podejrzewałam. xD
 
 
Ja na trampolinie :D

Aleee szopa na tym pustym łbie xD
 

Mieszkająca tam kotka
 A jeśli chodzi o tę kotkę... Wpadła nam do mieszkania, omijając Rudka, od razu do jego żarcia! My ją oczywiście wygoniłyśmy, ale Rudek wpadł w SZAŁ! Zaczął na nas parskać, jak chciałam go pogłaskać - oczywiście do mnie z łapami, cały czas chował się pod łóżko. W końcu puściły mi nerwy i się rozryczałam! Miałam już wszystkiego dosyć! Nie dość, że się źle czułam przez cały wyjazd, to jeszcze mój kot się na mnie obraził! No ludzie! Ile można! -.-' 

Plac zabaw
 

Widok z placu zabaw na pastwisko
 

Krówkiii :D
 

 
No, ale oprócz tych "atrakcji", które pokazałam wam na fotkach był jeszcze staw i sunia Łatka jednak to nie był mieszaniec goldena retrievera tylko jakiejś tam innej rasy. -.-' Jedynymi minusami jest sklep, do którego musiałyśmy iść gdzieś tak z 2/3 km, i to, że nie mogłam wydojić krów, okazało się, że krówki dojone są przez maszynę, ale za to poiłam cielaczki! ^.^ Ej, one naprawdę mają "zeza w przeciwną stronę" xD
 
Ok, to tyle.

 
 
Ania


2 komentarze:

Napisany przez Ciebie komentarz jest dla mnie bardzo ważny. Dla Ciebie to tylko napisanie paru słów, a dla mnie to ważna opinia na temat mojego bloga. Proszę, byś nie używał/a wulgaryzmów, nie przeklinał/a, a jeśli Twój komentarz będzie niezrozumiały, zostanie usunięty. Dzięki za poświęcony czas. :)