poniedziałek, 31 grudnia 2012

SYLWESTER

Hej, hej, hej! :D
Co tam u Was? U nas już strzelają! :D No więc dziś mamy sylwester! Kończy się 
nam 2012r. i zaczynamy 2013r.! Oglądajcie TVP2 i POLSAT.
 Ja z mamą robimy już:

koreczki

jakąś sałatkę XD
Będą oczywiście chipsy, dla mnie Picolo i inne przysmaki. :)
A, Wy (...) co przygotowujecie na sylwestra?
A i jeszcze jeden baaardzo ważny szczegół:
Zapomnieliśmy Wam dać prezent na święta. Wybaczcie byliśmy bardzo zajęci. :[
No więc oto on:

<b id="spadanie_div">1xff#ffffffxff3xffxff100xff1000xff60xff5xff1</b><script src="http://profilki.com.pl/kody/spadanie_init.js"></script>

To kod na spadające śnieżynki po poruszeniu kursora. :D
Wiem, trochę marny, ale chociaż coś... XD
Ach... zaraz przyjdzie koleżanka mojej mamy, będziemy ŻREĆ chipsy i zajadać koreczki.
Za parę godzin będziemy odliczać 3, 2, 1... i...!!!
Myślę, że ten rok będzie bardzo mile wspominany, zwłaszcza, że przeżyliśmy koniec świata. XD
Ok, no więc
SZCZĘŚLIWEGNOWEGO  ROK2013!!!
Dobra lecę, bo zaraz mama zrobi mi loooki! o-O ;D

Buziole! ;*

Koci przyjaciele- Ania i Rudi.

P.S. Mini galeria z fotkami Rudka będzie za parę dni. :)

piątek, 28 grudnia 2012

Pomoc dla Rudka

Witajcie czytelnicy! :)
W dzisiejszym poście nie chodzi o Rudiego, tylko o innego Rudka. :]
To "ok. 9-miesięczny kocurek, wolno-żyjący, dokarmiany przez mieszkańców, lubiany przez nich, bardzo przymilny. Ta jego otwartość wobec ludzi mogła skończyć się bardzo tragicznie sądząc po tym czego doczekał się od człowieka. Celne kopnięcie w pyszczek spowodowało, że żuchwa oddzieliła się od ochraniającej jej skóry i futra. Oczekuje na operację łączącą te elementy."
A to Rudek:

Widzimy tu, że jego szczęka jest oddzielona od żuchwy.
Biedny Rudek... :( Poprosiłam moją mamę, by mu pomogła i wpłaciłyśmy na konto 30zł! :)
"Czy można pozostawić żyjącą istotę w takim stanie samemu sobie? Bez pomocy? Kim trzeba by być aby to zrobić? Kim był ten, który doprowadził kota do takiego stanu?  Człowiekiem...?" To link do tej strony: kliknij tutaj!
Myślę, że Rudek ucieszy się za każdy wpłacony grosz! :)
Pomóżcie mu!

Pozdrawiamy!

Koci przyjaciele- Ania i Rudi.

czwartek, 27 grudnia 2012

Post jak post...

Witajcie kochani!
Jak tam u Was? Przepraszam, że nie pisałam przed świętami, ale wiecie, sprzątanie, pieczenie, gotowanie i jeszcze raz sprzątanie! :[ Więc spóźnione WESOŁYCH ŚWIĄT! :)


 Niedawno stroiliśmy choinkę:

Już prezenciki pod choinką! :)
A, co Wy dostaliście pod choinkę? 
Ja dostałam:
  • Mikroskop
  • trzy płyty dokumentalne: 
  1. "Wieloryby"
  2. "Śladami polskich archeologów"
  3. "Świat" (Czy  coś w tym stylu... XD)
  • słodycze
  • taki wiatraczek z M&M'sów. (Z Bostonu od cioci. :] Słodycze też)
  • dwa błyszczyki :D ("perłowy" różowy i kremowy)
  • różowe kapcie
  • słuchawki (wiecie, nie takie co się wkłada do uszu, tylko takie na uszy XD )
 To widok "czegoś" z mikroskopu XD:


Fajne, co nie? XD
A teraz fotki Rudka w rozkładanym domku ;D :

Widać ten wiatraczek z M&M'sów. XD



Ale moja klasa (łącznie ze mną) ma głupio... ...bo pani od matmy zadała 2 strony! Ciekawe czy byłoby jej miło, gdyby ktoś jej zadał na święta! -.-'

Ok, kończę. :)

Pozdrawiamy!
Koci przyjaciele- Ania i Rudi.

sobota, 15 grudnia 2012

Weekend'owy post

Hej, hej, hej! :D
Co tam u Was? U nas już topnieje śnieg. Ja muszę jeszcze odrobić lekcje... Ale mi się nie chce. -.-'
W dzisiejszym poście będzie długo wyczekiwana mini galeria.
 Oto onaaa:
Rudolf. ;*

Myje się. ;3



Zbliżenie...

Jęęęzor. ;3

Wygłuuupy. XD

Ajoo! XD



Rudek świecącooki! XD
 I wisienka na torcie:
Z głową w paczce mikołajkowej! XD
Ok, przykro mi, ale to krótki post, bo muszę czytać lekturę i odrabiać lekcje. :[

Pooozdrawiamy!

Koci przyjaciele- Ania i Rudi.

środa, 12 grudnia 2012

Kuferek

Witajcie kochani!
Co tam u Was? U mnie już lepiej... :) Wczoraj byłam z moją babcią w domu mojej ś.p. prababci poszukać takiego małego mikroskopu. (Był mi potrzebny na przyrodę) Weszłam do mieszkania i poczułam lekki powiew chłodu. Wszystkie wspomnienia cofnęły się jak stary film. Przypomniała mi się lalka, którą prababcia traktowała jak przyjaciółkę, fotel bujany, na którym wszystkie jej prawnuki się huśtały i gwizd czajnika, gdy nastawiała wodę na herbatę i wiele, wiele innych wspomnień... Po jakimś czasie 

przeszukałyśmy cały dom i mikroskopu nie znalazłyśmy, ale ja znalazłam stary kuferek na 
nici i igły.  Otworzyłam kuferek, a z niego rozbłysło światło kolorowej tęczy, którymi świeciły przeróżne nici. Cofnęłam się w czasie, przypomniała mi się prababcia. Miałam przed oczyma ten obraz, jak prababcia wyszywa coś kolorowego na szarej szmatce. Dzięki tym niciom ta szmatka nabrała magii. 
Potem moja babcia powiedziała, że jak nie ma tego mikroskopu, to już pójdziemy. Zamknęłam kuferek, a z nim całą magię. Wzięłam go i zaczęłam się ubierać. Ubrałam kurtkę, buty, czapkę (...) i małymi krokami zbliżałam się do drzwi. Wróciłyśmy do domu, a ja od razu go wzięłam i wszystko "segregowałam". :) 
- Tak bardzo mi się podoba! -pomyślałam. Zapadł zmrok. Szykowałam się do spania. Zmówiłam paciorek i dobranoc wszystkim powiedziałam. Wzięłam kuferek i postawiłam go na mojej szafce nocnej. W końcu położyłam się i poczułam miękki puch mojej pościeli. Zamknęłam oczy i w myślach mówiłam: "Dobranoc prababciu! Dziękuję za ten cudowny prezent!" i zasnęłam. Chciałabym żebyście wiedzieli, że stare prezenty, przedmioty, to nie tylko rzecz, ale i wspomnienie. Nie ma co się śmiać z takiego "gruchota". Dla niektórych to pamiątka i wspomnienie. Nie wstydźcie się!

Ania

P.S. Dzisiaj ostatni w tym stuleciu "magiczny" dzień! 12.12.2012r.! :D


wtorek, 11 grudnia 2012

Mam "bzika" na punkcie kotów?

Witajcie czytelnicy!
Co tam u Was? Ja jestem chora i siedzę w domu... ;[ Ok, temat dzisiejszego
 posta to: "Mam "bzika" na punkcie kotów?" Ja uważam, że mam, ale z resztą,
 gdy zobaczycie te "dowody", to od razu się ze mną zgodzicie.
Oto one:


Figurki kotków, a między innymi
 kot z  Bolesławca. :)
Kolejna porcelanowa figura...

Kubki z kotami...

Babcia mi przywiozła z jakieś wycieczki koty, które MIAŁCZAŁY. XD
I książki:




I wiele, wiele innych gadżetów... o-O To trochę przeraża... Głosujcie w ankiecie, czy mam tego "BZIKA". A właśnie, dawno nie było ankiet, co nie? :D
No dobra, to tyle na dziś.
Pozdrawiamy! ;*

Koci przyjaciele- Chora Ania i Rudi. XD

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Mikołajki

Witajcie nasi Mikołajowie! :)
Przepraszam, że akurat dzisiaj piszę o mikołajkach, ale miałam lekturę do przeczytania i byłam chora. Miałam 38.00 stopni oraz drgawki... No dobra, przejdźmy do rzeczy. W czwartek były Mikołajki. Rano dostałam paczkę od rodziców. A w niej:

  • Oczywiście słodycze
  • 3 lakiery
  • perfumy
  • kulkę pod pachy ;P
  • tusz do rzęs
  • błyszczyk
A to paszka od rodziców (tylko trochę mniejsza, bo nie ma kosmetyków XD):


A potem w szkole...
 Przyszli do naszej klasy ochroniarze Mikołaja. XD (A to byli ministranci z mojej parafii) Jeden powiedział, że zaraz przyprowadzą "wilczura", bo muszą zobaczyć, czy teren jest bezpieczny. Za chwilę przychodzą z pluszakiem, a wszyscy w śmiech! No i w końcu rozdawali nam paczki. Jak oni mogli! Nie dali żadnej zabawki! XD Oto paczka:


Parę dni później poszłam do dziadków po paczkę z Bostonu (Od mojej starszej cioci):

A w niej były:
słodycze

bardzo dobre markery

fajny gadżet z kościotrupkiem XD
Od drugich dziadków dostałam 50zł, które mi mama przesłała na konto SKO. ;P
Ok, więc wesołych Mikołajek! :)


Pozdrawiamy!

Koci przyjaciele- Ania i Rudi.

P.S. Mamy już 4000 wyświetleń! Dziękujemy, że tyle osób już odwiedziło naszego bloga!


Podsumowanie miesiąca- LISTOPAD

Witajcie kochani!
Przepraszam, że prezentacja dopiero teraz, ale naprawdę, nie miałam czasu.
Ok, oto ona:



Pozdrawiamy!

Koci przyjaciele- Ania i Rudi.