sobota, 31 grudnia 2016

Przerwa

Cześć! :)
Bardzo dawno mnie nie było, wiem. Ale w moim życiu ostatnio działo się bardzo wiele, nawet za wiele. Nie wytrzymywałam już psychicznie i stwierdziłam, że potrzebuję przerwy. W październiku odeszła ode mnie bardzo bliska mi osoba, a mianowicie mój dziadek, przez co byłam na skraju wytrzymalości i o mało nie popadłam w depresję. Dodatkowo szkoła, czyli ciągłe próbne egzaminy i przygotowania... Ogólnie wakacje i początek roku szkolnego były dla mnie bardzo trudnym okresem. Wręcz za trudnym jak na nastolatkę.
Święta minęły bez swojej magii. Były smutne, bo kolejne miejsce przy stole zostało puste.
Dzisiaj 31 grudnia, czyli Sylwester. Chciałabym już w końcu pożegnać ten smutny i ciężki rok i zacząć nowy. 2017 też będzie dla mnie ciężki, ponieważ piszę egzaminy gimnazjalne i przechodzę do liceum, do zupełnie nowej klasy, gdzie praktycznie nikogo nie będę znała. No ale trzeba być twardym, więc jakoś dam radę. :)
W lutym, a dokładnie 15, będę  obchodzić swoje 16 urodziny. Dalej nie mogę zajarzyć, kiedy to tak szybko minęło, jak przecież niedawno miałam 4 latka i przed kamerą opowiadałam mojemu, świętej pamięci dziadkowi, że nie mogę iść kiedyś do szkoły, bo "nie mogę być taka niezadowolniona". Widzicie, już jako dziecko wiedziałam co mnie czeka. :D

Jako iż dzisiaj wszyscy balujemy, (niektórzy nawet z naszym kochanym prezydentem, Andrzejem Dudą przed Pałacem Prezydenckim :D) to chciałam wam jeszcze szybko złożyć życzenia.

Życzę wam kochani, aby ten nowy 2017 rok był dla was udany. By przyniósł mniej smutku a sto razy więcej radości i by spełniły się wszystkie wasze marzenia, nawet te najskrytsze.
Byście po prostu byli szczęśliwi i zdrowi, to jest najważniejsze.

Szczęśliwego Nowego Roku 2017!


P.S. Jutro postaram się wstawić jakieś fotki ;)

poniedziałek, 19 września 2016

RETRO.

Cześć :)
     Pierwszy post w nowym roku szkolnym... Szybko to leci. Kolejne 10 miesięcy harówki, ale ta niestety będzie wyjątkowa... Czeka mnie bierzmowanie i test gimnazjalny, do czego już muszę się przygotowywać. No i oczywiście wybór szkoły po-gimnazjalnej. Prawdopodobnie zostaję tutaj w liceum, w szkole do której teraz chodzę (Jest połączone gimnazjum z liceum). Gdzieś przez głowę przewinęła mi się też myśl, by pójść do technikum fotograficznego we Wrocławiu, tylko po tym mam już "konkretny" zawód. A ja nie wiem już w końcu kim chcę być. No miałam być weterynarzem... Ale coś nie wyszło :D Nawet nie myślałam, że w moim życiu wszystko się tak pozmienia. Ale cóż, trzeba brnąć do przodu. :)
     Co do fotografii, to w sobotę odwiedziła mnie Jagoda. Umówiłyśmy się na jakąś "sesyjkę" w starym stylu. W końcu stanęło na latach 60. Spotkanie uważam za udane, a fotki sami oceńcie. :D






















     Makijaż oka i fryzura to moje dzieci. :D Niestety, pierwszy raz kogoś tak czesałam i malowałam, więc przyjmuję krytykę. ;) 





     Na koniec Jagoda cyknęła mi parę fotek i już po chwili musiałyśmy się zbierać, bo zaczęło padać. Niestety, w ten dzień pogoda była w kratkę, ale miałyśmy takiego farta, że podczas robienia zdjęć byłyśmy suche. :P

Mam nadzieję, że fotki się podobały. :D

Ania.

środa, 13 lipca 2016

Promocja płyty

Cześć :)
     Długo mnie tu nie było, bo prawie cztery miesiące. Mam nadzieję, że mi wybaczycie, ale to wszystko było spowodowane zakończeniem roku, poprawianiem ocen itd. Masakryczne zamieszanie. Ale już jestem! Zdałam do ostatniej gimnazjum. Drugą klasę ukończyłam ze świadectwem z czerwonym paskiem, czego w ogóle się nie spodziewałam. 
     W ciągu ostatnich miesięcy bardzo dużo się u mnie działo. M.in. mój tata wraz ze swoim zespołem wydali płytę. Moim zdaniem, płyta jest naprawdę świetna, bo ma charakter wojskowy. Cała impreza odbywała się w Art-kawiarni w Trzebnicy, co było świetną okazją do pocykania fotek.



Cześć tato :D



Wokalista z zespołu Blues MENU












Pan Andrzej Nowak





Producent najlepszych wzmacniaczy w Polsce - Pan Adam Laboga 



Bohaterowie całego wydarzenia 

Mama :)



Płyta powstała ze współpracą wokalisty z Blues MENU Tadeuszem Boguckim, Igorem Oksińskim, Marcinem Łuczyńskim i gościem specjalnym Andrzejem Nowakiem, gitarzystą zespołu TSA i Złe Psy. Atmosfera podczas koncertu była niesamowita. Wszyscy się bawili, śpiewali i skakali pod sceną, łącznie ze mną. :D Cran zagrał już wiele koncertów i mogę powiedzieć, że zyskuje coraz więcej fanów.
"Jesteśmy Cran i gramy jak Cran" i tak trzymać! :)
Zapraszam na oficjalną stronę cran.pl i posłuchania dobrej muzyki.

Pozdrawiam!

Ania