piątek, 4 maja 2012

Nowy kłopot. (...)

Cześć kochani!
Dzisiaj, gdy czesałam Rudiego dosłowie nie mogłam tego skończyć!
Gdy już myślałam, że jest wyczesany, to pogłaskałam go i znowu!
Szczotka jest cała w sierści!
                                                                                                     











To jest coś okropnego!
A może to taka rasa?
Już sama nie wiem...

Pozdrowionka!
Ania & Rudi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisany przez Ciebie komentarz jest dla mnie bardzo ważny. Dla Ciebie to tylko napisanie paru słów, a dla mnie to ważna opinia na temat mojego bloga. Proszę, byś nie używał/a wulgaryzmów, nie przeklinał/a, a jeśli Twój komentarz będzie niezrozumiały, zostanie usunięty. Dzięki za poświęcony czas. :)