Cześć,
dzisiaj wstawiam wam parę fotek z Festiwalu Kolorów. Pojechałyśmy na niego z Zuzią, bo stwierdziłyśmy, że musimy się porządnie wyszaleć w przedostatni dzień wakacji.
Jacyś ludzie robili mi i Zuzi zdjęcia. Czułyśmy się jak gwiazdy. xD A w pewnym momencie wszyscy wyrzucili proszki w górę i nie było widać nieba, tylko ludzi. Nie można było prawie oddychać! :D Wszędzie było kolorowo i radośnie, pomimo, że było pochmurno i po półgodzinie zaczął padać deszcz i trochę grzmiało. A teraz trochę z innej beczki . :) Na nocowaniu było super! Obejrzałyśmy film "Ram Leela", pojeździłyśmy na rowerach, piekłyśmy kiełbaski na ognisku, a w nocy miałyśmy jakieś fazy i wymyślałyśmy niestworzone rzeczy. xD Cieszę się, że fajnie spędziłam te ostatnie dni wolności. ;) A wy jak się czujecie z faktem, że jutro rozpoczęcie roku szkolnego? :(
Pozdrawiam,
Angie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisany przez Ciebie komentarz jest dla mnie bardzo ważny. Dla Ciebie to tylko napisanie paru słów, a dla mnie to ważna opinia na temat mojego bloga. Proszę, byś nie używał/a wulgaryzmów, nie przeklinał/a, a jeśli Twój komentarz będzie niezrozumiały, zostanie usunięty. Dzięki za poświęcony czas. :)