Przepraszam, że ostatnio znowu nic nie wstawiałam, nie pisałam itd., ale byłam umęczona. Ostatnio siedziałam jedenaście godzin w szkole bez wyjścia na świeże powietrze. :[ Ale już będę odpoczywać, bo przecież zaczęły się dzisiaj ferie!!! Wczoraj mieliśmy ostatnią wigilię klasową, w tym gronie, bo za rok idę do gimbazy. :D Są tego plusy i minusy, jak np. nauczyciele są ostrzejsi, będę miała j. angielski, którego mnie nie uczą w szkole, ale też będę tam miała niektórych kolegów i koleżanki z teraźniejszej klasy. Hehe, wczoraj tą wigilię mieliśmy mieć tylko na 4-tej lekcji, ale gdy się zaczęła piąta, (mieliśmy wtedy informatykę) jedna grupa pobiegła do swojego nauczyciela, a druga do swojego, by się zgodzili, żebyśmy mieli jeszcze na 5-tej lekcji Wigilię. Obydwoje się zgodzili. TO BYŁ JAKIŚ CUD!!!! Zamieniliśmy się na klasy pomieszczeniami i dalej świętowaliśmy naszą Wigilię! Z moja koleżanką Zuzią sprawiłyśmy sobie prezenty. Ja jej kupiłam pendrive'a , świeczkę i oczywiście czekoladkę, a ona mi bransoletki z Mumbaiu i też coś na słodko. :)
Pozdrawiam!
Ania
P.S.
Zuzia, pendrive działa? xD
Działa, działa jak natura chciała :D
OdpowiedzUsuńCześć, co to za szkoła że trzyma uczniów w szkole aż 11h ?
OdpowiedzUsuńU mnie w szkole też była wigilia, ale na wszystkich lekcjach i także ostatnia z tą klasą :<
3maj się :p
Oooo... :< Ja się na tej naszej Wigilii klasowej aż popłakałam, bo nie chciałam się z nimi rozsatwać. :((
UsuńWesołych Świąt! :D