Przepraszam, że tak długo nie pisałam. Po prostu musiałam się uczyc...
... i miałam wczoraj gorączkę. Już w szkole byłam słaba, a pielęgniarki nie było. :(
Jeszcze przez to nie poszłam na kółko. Gdy w domu zmierzyłam sobie temperaturę,
to wyszło mi, że mam 38 stponi! Rudek jak zwykle w nocy mnie obudził, wskoczył na moje łóżko
i mruczał. :) Ale teraz się lepiej czuję. Zmierzyłam temperaturę i wyczło, że mam 36.1 stopni. Więc jest dobrze.
Muszę już kończyc.
Pozdrawiamy!
Ania & Rudi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisany przez Ciebie komentarz jest dla mnie bardzo ważny. Dla Ciebie to tylko napisanie paru słów, a dla mnie to ważna opinia na temat mojego bloga. Proszę, byś nie używał/a wulgaryzmów, nie przeklinał/a, a jeśli Twój komentarz będzie niezrozumiały, zostanie usunięty. Dzięki za poświęcony czas. :)