WAKACJE!!! (cz.1)

Hejka!
Wczoraj był koniec roku szkolnego. Bardzo się cieszę, ale równocześnie smutno mi, że muszę "opuścić" przyjaciół na całe 2 miesiące. :<  We wrześniu będę chodziła do szóstej klasy, a za rok idę do gimnazjum. Ok, w przed wczorajszym poście pisałam, że poruszę dane tematy.
Zacznijmy od wycieczki do Warszawy. W maju wyjechaliśmy o 05.00 rano z całą klasą i innymi.

 

Jechało się super, nie licząc dokuczania szóstoklasistów...

 

Ja (po lewej) z Zuzią. XD Ta mina była celowa. XD

Gdy dojechaliśmy wszyscy byli pod wielkim wrażeniem, no bo, w końcu byliśmy w stolicy naszego kraju. Pierwszym "przystankiem" była Kolumna Zygmunta.

 

To co mnie oburzyło, to że jakieś "cygańskie" kobiety siedziały pod tą kolumną paliły papieroski, a dzieci ganiały do żebrania. Wszyscy byliśmy oburzeni. :/ 
Widzieliśmy obok Zamek Królewski.

 

Przy okazji widzieliśmy z daleka stadion narodowy

Potem przewodnik oprowadził nas po niektórych zabytkach. Co zwiedzaliśmy? Zobaczcie:

Starówkę (Stare Miasto). Tu widać tylko kawałek.

Na fotce jest pokazana restauracja Magdy Gessler. Nazywała się
"Restauracja Polka Magda Gessler Po prostu"

Pomnik Małego Powstańca
 

No, a potem rozładowała mi się komórka i nie mogłam robić zdjęć. XD Ale w każdym bądź razie, potem byliśmy w Pałacu Kultury i Sztuki na 30 piętrze!!!!!!

Czyli gdzieś tam, gdzie są takie malutkie okienka pod zegarem. XD

Widoczki:

Jakoś zrobiłam zdjęcia z 1% baterii. XD
Podpisałam się nawet na murze:

Podpisywałam się ołówkiem, więc słabo widać, ale też jakość jest słaba,
 bo fotkę robiłam telefonem koleżanki.

Po tym byliśmy w Muzeum Powstania Warszawskiego. Gdy weszliśmy było słychać bicie serca Warszawy, widać było stare mury. Bardzo mnie to wzruszyło, ponieważ mój pra dziadek pomagał w czasie Powstania. Myślałam tam cały czas o nim i byłam z niego dumna.
Potem poszliśmy już do hotelu. Miał trzy gwiazdki. XD A to nasz pokój:

Ja spałam koło okna

Pokój dzieliłam z Zuzią i Anią, więc miałyśmy trzy-osobowy. Miałyśmy go na 8 piętrze w pokoju 808. XD
Nadrzedł wieczór... XD Chłopaki zamówili pizzę. Oczywiście, trochę im wyżarłyśmy. O 22.00 nauczyciele zbierali komórki. (-.-') Czemu? Nie mam zielonego pojęcia!!! T-T
Gdy kładłyśmy się spać, dostałam głupawki. XD Nie mogłam przestać się śmiać. :D Ale spało się bardzo wygodnie! :)
Na drugi dzień byliśmy w Centrum Kopernika.

Wahadło

Wir z powietrza, a i jak by co, to nie robiłam zdjęcia
 tym chłopakom. XD -.-'

Maź, z której robiły się kolce... o-O

Pomiędzy tymi podłużnymi, zielonymi gąbkami tak
kreska, to prąd.

Zegar

Prąd

Poduszkowiec

Jakiś robot, który czyta wiersze XD

Coś... XD

Ruszający się i gadający robot

Potem byliśmy w Sejmie.


Pomnik przed Sejmem

W środku nie można było robić zdjęć, a w ogóle czekaliśmy, by wejść jakąś godzinę! I w dodatku w deszczu! -.-' Ale na pamiątkę dostaliśmy długopisy i ulotki.
Potem już wracaliśmy.

Zachód słońca

Wróciliśmy ok. godz. 23.00. Byłam padnięta!!!

Ok, CDN w następnym poście.  :)

Pozdrawiam!!!

Ania