Jak się macie? Ja godzinę temu przyszłam ze szkoły. :-D
Dzisiaj, gdy szłam z moją koleżanką Anią ze szkoły znalazłyśmy
takie dziwne, kolorowe oraz tajemnicze fasolki. Były w takim "kokonku"
jak groszek. Lecz ten "kokonek" nie był zielony, był zeschnięty.
Otworzyłam pierwszy znalazłam czarno - fioletowe. A potem otworzyłam drugi
i były fioletowo - różowe. Z resztą sami zobaczcie:
Czarno - fioletowe były mniejsze, a fioletowo - różowe większe. Ania (moja koleżanka)
znalazła jeszcze granatowo - różową i tak sobie pomyślałam, że one przechodzą takie zmiany kolorów:
- Czarno - fioletowa
- Fioletowo - granatowa
- Różowo - fioletowa
Od razu, gdy przyszłam do domu wzięłam "wysoką" szklankę, watę i moje kolorowe fasolki.
Wsadziłam watę do szklanki, potem wrzuciłam do niej fasolki i zalałam wodą.
Na razie stoją na moim parapecie i rosną.
Poza tym odmalowujemy meble. Będą takie bardzo ciemne brązowe.
Ok, to tyle na dziś.
Buziole!
Koci przyjaciele- Ania i Rudi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisany przez Ciebie komentarz jest dla mnie bardzo ważny. Dla Ciebie to tylko napisanie paru słów, a dla mnie to ważna opinia na temat mojego bloga. Proszę, byś nie używał/a wulgaryzmów, nie przeklinał/a, a jeśli Twój komentarz będzie niezrozumiały, zostanie usunięty. Dzięki za poświęcony czas. :)